Bożonarodzeniowe śniadania są bardzo kaloryczne i sycące, pieczone mięsa, sałatki z majonezem - ileż można ich jeść! Czyż nie cudownie byłoby zjeść na świąteczne ( lub poświąteczne) śniadanie coś lekkiego i orzeźwiającego? :-) Przepis ten znalazłam w świątecznej książce Nigelli Lawson.
Składniki:
- 250 g mąki
- 100 g cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej (opcjonalnie)
- 1 jajko
- ok. 125 ml mleka pełnotłustego (u mnie 2% tłuszczu)
- 75 ml oleju
- 2 klementynki
- 100 g suszonej żurawiny
Przygotuj formę na muffinki - wysmaruj olejem lub wyłóż papierowymi papilotkami (gdy forma ma klasyczne kształty). Do miski wsyp mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sodę, i cynamon. Dodaj skórkę otartą z mandarynek i wymieszaj. Do naczynia z podziałką wyciśnij sok z dwóch klementynek, dolej mleka do 200 ml, dodaj olej i jajko - wszystko roztrzep i wlej do miski z sypkimi składnikami. Całość wymieszaj i dodaj suszoną żurawinę. Możesz użyć mąki pełnoziarnistej, ja tym razem nie miałam więc do zwykłej białej dodałam 3 łyżki otrębów pszennych. Ciasto wlej do foremek i piecz 20 min w piekarniku nagrzanym do 190 - 200 st. Gotowe muffinki posmaruj masłem i dżemem pomarańczowym lub śliwkowym. Podawaj z kubkiem mleka lub kakao. Smacznego! :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz