Niebawem mój niebieskooki "słodki drań" ;-) będzie miał urodzinki, zatem najwyższy czas rozpocząć przygotowania do "kinderparty" ;-) Ciasteczka te są bardzo proste w wykonaniu, dzieciaki je uwielbiają, dziś moje maluchy bardzo sprawnie uczestniczyły w przygotowywaniu ciasta i wyrabianiu ryżowych kuleczek.
Składniki (na ok. 2-3 blachy ciastek):
- 1 paczka kleiku ryżowego
- 3/4 kostki margaryny lub masła roślinnego
- 3 cale jaja
- 3/4 szkl cukru
- 3-4 łyżki wiórków kokosowych
- kilka kropel esencji waniliowej lub cukier waniliowy
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Składniki wymieszać, najpierw miękką margarynę z jajkami i cukrem - dokładnie wymieszać - wówczas nie zrobią się grudki, następnie dodać kleik ryżowy, proszek dopieczenia i wiórki kokosowe i resztę składników. Lepić kulki wielkości orzecha włoskiego, ja w tym celu używam łyżeczki od herbaty, układać na blasze na folii lub pergaminie do pieczenia, zrobić dziurkę i włożyć w środek konfiturę, najlepiej smakuja z powidłami śliwkowymi.
Piec ok. 15 minut w rozgrzanym piekarniku do ok. 180-190 st.
Uwielbiam te ciacha...przypominają mi się lata studenckie i pewny pub w którym pracowałam...codzinnie pieklismy te ciacha dla klientów do kawy i napełnialiśmy konfiturą wiśniową...dla mnie te ciacha to bylo zabójstwo ;))
OdpowiedzUsuńJa piekę je niby dla dzieci, ale gdy zasypiają, potajemnie je z mężem wyjadamy ...;-) tak trzeba na nie uważać, bo jak powiedziała moja koleżanka, są zbyt wciągające :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń