Ostatnio w tygodniu mam czas tylko na szybkie kolacje, większe gotowanie odbywa się zazwyczaj w weekend, zatem przed Wami kolejna sprawdzona propozycja na wieczorną sycącą przekąskę :-) przepis znalazłam kilka lat temu w jednej gazet, od razu wyrwałam kartkę i włożyłam do jednego z moich notesów, lekko zmodyfikowałam
Składniki (na 12 szt):
- 250 g mąki (u mnie tym razem mąka razowa)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 jajko
- 150 ml kefiru lub maślanki
- 1 łyżeczka soli
- 10 łyżek oleju
- 1 cebulka
- kilka pieczarek
- 150 g szynki
- 50 g sera żółtego
- zielona pietruszka
Przygotowanie:
Najpierw podsmażamy na oleju cebulkę pokrojoną w kosteczkę, pieczarki i szynkę. Do dużej miski wsypujemy mąkę, sól i proszek do pieczenia. Do drugiej płynne składniki - maślankę, olej i jajko - roztrzepujemy. Tradycyjnie produkty sypkie łączymy z płynnymi. Dodajemy podsmażoną cebulkę z szynką i pieczarkami, pokrojony w kostkę ser żółty oraz świeżą zieloną pietruszkę. Mieszamy i nakładamy do foremek lub zagłębień w specjalnej blasze do muffinek do 2/3 wysokości. Pieczemy ok. 25 minut w piekarniku rozgrzanym do 180-190 st. Gotowe muffiny posypujemy szczypiorkiem lub ziołami, np bazylią. Są po prostu pyszne! :-) Polecam!
Tez sie zabieram juz kilka miesięcy za taka odmianę muffin:(
OdpowiedzUsuńTe wyglądają przepysznie;)). A lepsze na zimno czy cieplo?;)
A gdzie sie podział ser w przepisie? ;)
http://kuchniasmakoszy.pl/
Zdecydowanie lepsze na ciepło :-) a ser... no właśnie, tym razem nie dodałam ;-) raz go dodaję, czasem nie(w zależności co mam w lodówce)... ser pokroić w kosteczkę wymieszać z ciastem lub po napełnieniu foremek posypać na wierzchu. Pozdrawiam! :-)
OdpowiedzUsuńA można dać olej kokosowy bezzapachowy taki. Mam jeszcze oliwę z oliwę ale nie zaleca sie jej podgrzewać a poza tym ma chyba zbyt charakterystyczny smak mogli by to wplynac na smak tych tak pieknie wyglądających muffinek.
OdpowiedzUsuń