Placki to świetna alternatywa na szybką, ciepłą kolację, zwłaszcza jesienią, gdy mamy chętkę na nieco bardziej kaloryczne przekąski ;-)
Składniki:
ziemniaki (ilość zależy od liczby głodomorów) - tym razem u mnie 4 większe szt dla 2 osób
1 jajko
mąkę (dałam 2 łyżki mąki żytniej razowej)
cebulka
ząbek czosnku
sól, pieprz
majeranek
ser brie naturalny
oliwki do dekoracji
Ziemniaki obrać ze skórki, umyć i zetrzeć na tarce, na grubych oczkach. Dodać jajko, mąkę , przyprawy.
Nakładać na rozgrzaną patelnię, smażyć na złoty kolor. Gdy przerzucimy placki "na drugą stronę", pod koniec smażenia, należy położyć na złocistej stronie plasterek sera brie lub camembert, gdy się rozpuści - przełożyć na talerze, dekorować plasterkiem zielonej oliwki i schrupać na gorąco :-) i popić winkiem...
Smacznego!
Takiego zestawinia nie próbowałam...naprawdę intrygujące...
OdpowiedzUsuńKiedyś znalazłam ten sposób podania placków w jakiejś gazecie, teraz nawet nie pamiętam w której. Czasem go robię, gdy już sama nie wiem, na co mam ochotę i nie jest to coś słodkiego ;-)
OdpowiedzUsuń