Pyszne razowe muffiny śniadaniowe! Przepis podstawowy to muffiny bananowe Nigelli Lawson z książki "Nigella ekspresowo". Reszta to już moja inwencja + to co było w lodówce ;-) czyli resztka musu jabłkowego.
Składniki na 20 mini muffinek (lub 12 dużych):
- 1-2 bardzo dojrzałe banany (brązowa skórka, nie nadające się już za bardzo do jedzenia)
- ok. 4 łyżki musu jabłkowego (duszone z cynamonem jak na szarlotkę)
- 125 ml oleju roślinnego
- 2 jajka
- 250 g mąki pszennej razowej
- 100 g drobnego cukru
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
- garść suszonej żurawiny
Piekarnik rozgrzej do 190-200 st. Przygotuj foremkę do muffinek lub ułóż papilotki na blasze. Banana rozgnieć widelcem na gładką masę i odstaw na bok. Do dużej miski wsyp mąkę, cukier, sodę i proszek do pieczenia. Do dzbanka lub miski wlej olej, wbij jajka i roztrzep. Mieszaninę wlej do miski z suchymi składnikami, wymieszaj, dodaj mus z banana i mus z jabłka. Ja miałam wcześniej przygotowane duszone jabłka do szarlotki. Jeśli będziesz dusić jabłka specjalnie do tego przepisu - weź dwa. Dodaj garść suszonej żurawiny, wymieszaj i nałóż ciasto do przygotowanych foremek. Piecz 20 min. Są tak pyszne, że znikają z talerza jeszcze ciepłe :-) Smacznego!
Z owocami i żurawinką - muszą być wilgotne i aromatyczne...koniecznie do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńkoniecznie! :-) są boskie, zniknęły od razu, dziś też mam zamiar je zrobić dla moich łakomczuchów ;-)
OdpowiedzUsuń