Przechodziłam pewnego poranka alejkami w supermarkecie, gdy wzrok mój przykuł piękny kawał świeżego łososia, wprost nie mogłam mu się oprzeć - więc kupiłam i przyrządziłam dla rodziny przepysznego ...
Łososia pieczonego w folii ...
Dorodny kawał ryby - ok. 700 g natarłam czosnkiem (1-2 ząbki), oprószyłam świeżym koperkiem i przyprawą do ryb, obłożyłam kilkoma plasterkami cytryny. Folię szczelnie zawinęłam i piekłam ok. 20-30 min w temp 180 st. Na ok. 10 min przed końcem pieczenia otworzyłam folię i położyłam na wierzchu ryby łyżeczkę masła, żeby nie była zbyt sucha ... no i wyszło pysznie - "niebo w gębie!" :-)
Nie ma jak świeża - niemrożona ryba ;-)
W okresie letnim rybę taką czy inną można w folii upiec na grillu, też smakuje wybornie! ;-)
Idealne danie! uwielbiam łososia, zwłaszcza z folli bo nie wysycha, świetna propozycja!
OdpowiedzUsuń