piątek, 8 czerwca 2012

Prawdziwy rosół z kury




Na zawirowania pogodowe, wiosenne przesilenie, przeziębienie i na wzmocnienie... nie ma jak prawdziwy domowy rosół! Wie o tym kucharz Polskiej Reprezentacji w piłce nożnej, dziś polscy piłkarze  przed meczem inaugurującym Euro 2012 zjedzą na obiad właśnie delikatny rosół!  U mnie przepis babciny - najlepszy! :-) koniecznie z czosnkiem, podawany z makaronem, koperkiem i zieloną pietruszką.



Składniki:
  • 2-3 l wody najlepiej filtrowanej
  • 1 ćwiartka kury
  • 1 golonka z indyka
  • kawałek pręgi wołowej
  • 2-3 marchewki
  • 2 pietruszki
  • 1/2 średniego selera
  • 1 por
  • 1-2 ząbki czosnku
  • 1 mała opalona cebulka
  • 1 suszony grzybek
  • 1 listek laurowy
  • kilka ziaren ziela angielskiego
  • kilka ziaren pieprzu
  • sól, świeżo mielony pieprz


Przygotowanie:

Do dużego, wysokiego garnka wlewamy ok. 2-3l zimnej wody najlepiej filtrowanej lub źródlanej. Rosół gotuję na trzech rodzajach mięsa - kurze, golonce z indyka (skrzydełko jest bardziej tłuste i ma mniej mięsa) i wołowinie - najlepiej pręga lub szponder. Jeśli kura ma tłuszcz odcinam go. Mięso wrzucam na zimną wodę. Po zagotowaniu - odszumowuję pianę - czyli tłuszcz. Następnie zmniejszam ogień i dodaję listek laurowy, ziele angielskie i pieprz - gotuję samo mięso  ok 20 -30 minut. Następnie wrzucam włoszczyznę - marchewkę, pietruszkę, pora i selera, opaloną cebulkę, ząbek czosnku, suszony grzybek (wcześniej umyty i sparzony wrzątkiem) na końcu solę. Rosół gotuję jeszcze ok. 1,5 - 2 godzin na małym ogniu.

Podaję z makaronem typu nitki, dużą ilością zielonej pietruszki i koperku oraz świeżo mielonym pieprzem. Dzieciom, do rosołu zawsze wkrawam marchewkę i trochę gotowanego mięsa - golonki z indyka i kury, no i oczywiście fantazyjne kluseczki - kokardeczki lub gwiazdeczki :) Smacznego i na zdrowie! A piłkarze - Do boju! ;-)





2 komentarze:

  1. Przepis ok, ale załączone zdjęcia zniechęcają do przyrządzenia tej zupy. Ohydne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ohydny jest Twój wpis. Nie wiem, co może być brzydkiego w zdjęciach... rosołu! Podoba mi się przepis, w weekend ugotuję taki rosół swojej żonce :)) Pozdrowienia dla autorki!

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...